Zdecydowanie jest to książka o której wiele słyszałam,
wszędzie reklamy, recenzje, do tego cuudowna okładka – nie było innej
możliwości, w końcu musiałam się za nią zabrać. Oj bałam się tej lektury, moje
ostanie doświadczenia związane z „nowościami”, „perełkami” nie przynosiły
pozytywnych opinii. Tym razem się udało, tak, tak książka ta mi się spodobała i
czekam na kolejny tom. Kosmos to ostatnio miejsce w którym żyję i myślę, że
będę szukać kolejnych pozycji, których akcja rozgrywa się poza Ziemią.
Przestawia ona „drogę” do domu Lilac – córki najbogatszego
człowieka w całej galaktyce i Travera – bohatera wojennego, który tak naprawdę
jest nikim. Są jedynymi osobami, które przeżyły katastrofę promu Ikar. Tylko
razem uda się im przetrwać, muszą zaakceptować różnice, odmienne pochodzenia i
zacząć współpracować. Czy uda im się znaleźć wspólny język? Co oznaczają
tajemnicze wizję, które zaczynają prześladować bohaterów? A przede wszystkim,
czy przeżyją?
Nie wiem od czego zacząć. Oczywiście było to do
przewidzenia, że między Lilac i Traverem zrodzi się uczucie – ona typowa panna
z wyższych sfer, musząca podporządkować się władczemu ojcu. Nauczyła się rezygnować z ważnych dla siebie
spraw, wie, że nie wygra z nim, jest od niego zależna. Czasami była irytująca,
ale o tylko dlatego, że starała się zachować pozory takiej paniusi. Wraz z
rozwojem akcji dowiadujemy się o niej coraz więcej, kształtuje się jej
prawdziwy obraz. Zauważamy, że jest bardzo mądrą, oczytaną osobą, a nie tylko
ładną buzią. Mnie najbardziej poruszyła historia o jej „byłym chłopaku” – wtedy
zrozumiałam, że jej życie to nie bajka, tylko codzienna walka o choć odrobinę
normalności. Imponowała mi, gdy za wszelką cenę chciała ocalić rannego
żołnierza, wiedziała, że sama sobie nie poradzi – znała swoje słabe i mocne
strony.
Traver natomiast mimo młodego wieku, jest doświadczony przez
los. Interesuje się piękna Lilac, do czasu, gdy nie poznaje prawdy o jej
pochodzeniu. Ich związek nie byłby akceptowany przez społeczeństwo. Za wszelką
cenę stara się ją dostarczyć do domu. Lubię tego chłopaka, szczery, uroczy,
troskliwy – czego chcieć więcej. Shipowałam ich od początku..<3
Wątek wizji, dziwnych zjaw naprawdę mnie zaintrygował –
chciał wiedzieć kim są , jakie tajemnic e skrywają. Akcja została poprowadzona
wręcz genialnie: napięcie, nutka tajemniczości i to rodzące cię
uczucie..perfecto…
Mam nadzieję, że drugi tom przyniesie równie dużo emocji i
nowych faktów, a przede wszystkim Lilac i Traver będą razem, tak wiem, po tym
co się stało, przez chwilę ship był zagrożony, ale dadzą radę wierzę w to.
Miłość przetrwa wszystko.
Ogromnym plusem jest okładka: magiczna, oczarowała mnie od
samego początku, mogę cały czas patrzeć na ten egzemplarz lub samo
zdjęcie..cudeńko.. Uwielbiam piękne okładki, ale najlepiej jak środek też
porywa..Dzięki niej naprawdę czujemy się jak „w ramionach gwiazd”.
Zasłużone 8/10 i chcę już drugi tom..<3 Polecam z całego
serca.
Mnie książka aż tak nie porwała, ale też ją polubiłam, a zwłaszcza jej pierwszą część. Doceniam, że mimo iż watek romantyczny był tutaj do przewidzenia, autorka nie zasypała nas nim już od pierwszych stron, a uczucie rozwijało się z czasem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
annwithbooks.blogspot.com
Okładka zagraniczna mi się trochę bardziej podoba, ale książka i tak zapowiada się nieziemsko. Na pewno ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;)
Miałam ją sobie zamówić, ale zrezygnowałam z tego pomysłu. Może kiedyś ją przeczytam, bo jak na razie nie interesuje mnie opis tej książki. Natomiast okładka bardzo kusi do kupna jej :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
joolsandherbooks.blogspot.com
Mi ta książka bardzo się spodobała i również czekam na drugi tom. Uwielbiam gwiazdy i to właśnie motywowi kosmosu po nią sięgnęłam. I zdecydowanie było warto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zagubiona w słowach
Według mnie okładkę trochę zepsuli. Ta czcionka jest tragiczna, ale i tak cieszę się, że nie zmienili jej całkowicie. Książka bardzo mi się podobała - czekam na drugi tom :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
houseofreaders.blogspot.com
Okładka jest naprawdę ładna. Już dawno miałam przeczytać tą książkę, ale gdzieś tak nie mogę się za nią zabrać. Na pewno nie jest to książka, którą chcę przeczytać w pierwszej kolejności, ale trochę kusi tymi dobrymi opiniami. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń